ATENY CZ. II


📍  O tym jak dostać się do Aten, gdzie szukać noclegu i pierwszych wrażeniach jakie zrobiła na nas stolica Grecji opowiadaliśmy Wam tu, dziś jednak pospacerujemy leniwie po mieście i zajrzymy do kilku miejsc z listy must see.

📍 Przyjeżdżając do Aten wiedzieliśmy już co chcemy zobaczyć i jak to rozpracować logistycznie :) Mając do dyspozycji prawie 4 dni postanowiliśmy zaopatrzyć się w bilety łączone pozwalające na wejście do kilku miejsc. Za 30 euro (cena za bilet dla jednej osoby w kwietniu 2016 r.) kupiliśmy wstęp do Akropolu, Agory ateńskiej i muzeum ateńskiego, Keramejkos i Muzeum Archeologicznego Keramejkosu, biblioteki Hadriana, Świątyni Zeusa i Agory rzymska.

📍 Chcąc zwiedzać każde z tych miejsc pojedynczo można oczywiście kupić odpowiednie bilety, jednak bilet łączony jest jak zwykle tańszy. Wiele z nich jest w niedalekiej odległości i biorąc pod uwagę, że bilet ważny jest przez 5 dni, możecie sobie spokojnie rozłożyć zwiedzanie. Z premedytacją nie podaję godzin otwarcia obiektów, gdyż jest to jak się przekonaliśmy sprawa bardzo umowna ;) Przed wyjazdem warto poszperać na oficjalnych stronach i sprawdzić, czy w dniu kiedy planujecie wizytę obiekty nie będą zamknięte. Wiemy co mówimy, przeżyliśmy to na własnej skórze ;)

📍 Nasza trasa?
  • Stadion Panathinaiko - stadion Panateński, wybudowany w 329 r. p.n.e., otoczony jednym z wielu miejskich parków; bilety wstępu na teren stadionu, jednak można go śmiało obejrzeć zza ogrodzenia i podziwając go z góry :) zaliczyliśmy fajny spacer parkiem właśnie i mogliśmy zza drzew podziwiać uroki stadionu :)
  • Łuk Hadriana mijany tuż obok
  • Świątyni Zeusa- to jedno z miejsc do którego kupimy bilet łączony z Akropolem, jednak ze względu na fakt, że kolumny świątyni są widoczne z ulicy, postanowiliśmy poświęcić ten cenny czas w Atenach na odwiedzenie bardziej odległych miejsc
  • Plaka- przepiękne i klimatyczne miejsce- domki niczym z greckich wysp, przyklejone do wzgórza Akropolu, pomiędzy którymi poruszacie się wąskimi chodniczka w górę i w dół, w towarzystwie licznych kotów i w otoczeniu zjawiskowych kwiatów i drzew pomarańczy i cytryn- zwiedzamy rzecz jasna bezpłatnie :)
  • Akropol i wszystko co do niego w pakiecie 
  • Nowe Muzeum Akropolu- bilet wstępu to koszt 5 euro, jednak jeśli chcecie poznać historię Grecji w pigułce to zdecydowanie warto tu wstąpić; liczba eksponatów robi wrażenie, nie przytłacza jednak tak jak w muzeum narodowym, na którego zwiedzenie trzeba poświęcić cały dzień
  • Hefajston i Agora ateńska- miejsca z biletu łączonego z Akropolem, które wymieniam oddzielnie z premedytacją, ponieważ położone w większej odległości od pozostałych, a które zdecydowanie należy zobaczyć :) 
Z Atenami spotkamy się jeszcze raz- w ostatnim poście wybierzemy się nad morze, pogłaszczemy wszystkie spotkane psy i koty i co najważniejsze- w końcu zjemy prawdziwe greckie pyszności! :)


W tle Stadion Panathinaiko- pięknie prezentuje się z zewnątrz.

U podnóża Akropolu zaplątujemy się w "uliczki" Plakii.

Plakia i widoki pomiędzy domkami.

Szukamy Akropolu- Plakia. Jak łatwo tam pobłądzić :)




Zgubić pośród kotów i lasu kaktusów na Plakii warto chociażby dla panoramy miasta.

Jest płot, jest wzgórze- idziemy w dobrym kierunku - Akropol.

Tuż za plecami mamy wejście do Nowego Muzeum Archeologicznego.

I widok z muzeum na wzgórze Akropolu
Teatr Dionizosa



Widok na część Teatru Dionizosa i panoramę wzgórza Filopapposa



Widok na Nowe Muzeum Archeologii z Akropolu





Agora ateńska


Widok na wybrzeże ze wzgórza Filopapposa
Agora ateńska i znajdujące się tu muzeum


Pozostałości Świątyni Zeusa

Muzeum - Agora ateńska

Hefajston,a w zasadzie jego ogromne, niemieszczące się w kadrze filary ;)

PODOBNE POSTY

0 komentarze

Wszystkie prawa zastrzeżone © Pakuj się Misiu!